Dzisiaj króciutko, ale muszę choć kilka słów napisać, bowiem kilka dni temu Dzieci dwujęzyczne obchodziły pierwszą rocznicę legalnej działalności blogowej :) Prawie przegapiłam, a to taki ważny rok! Bo kłębek był duży...
"Dzieci dwujęzyczne" to przede wszystkim moje dzieci!
Dwujęzyczne dynamiczne ;)
Dzieci, którym język polski nie przychodził z łatwością, naturalnie...tak jak był pownien, jakby się oczekiwało w takich przypadkach. Trzeba było zacisnąć wargi, zakasać rękawy i wziać sie do roboty - publicznie. Do roboty nad językiem polskim, ale także nad sobą samą - trzeba było mi zmienić kilka poglądów, nastawień - na lepsze, radośniejsze, odpuścić kilka rzeczy, przyjąć inne, zaakceptować emigrację, no przynajmniej podjąć decyzję o chęci jej akceptacji...
Dzisiaj Gabryś mówi przez sen, nadsłuchuję...po polsku! Było więc warto!
Dzięki za motywację!
Dzieci dwujęzyczne to dzieci, które żyją z dala od Polski, a które są w części Polakami. Potrzebowałam Waszego towarzystwa, żeby im polskość i mój język przekazać. Rodzic dziecka dwujęzycznego nigdy nie może działać w pojedynkę. To niehumanitarne! Musimy być razem, choćby wirtualnie, choćby emocjonalnie, jeśli nie fizycznie... Dzięki za Waszą obecność!
Dzieci dwujęzyczne to potrzeba uporządkowania emocji i wiedzy, zapisania przeżyć, odkrycia ich sensu.
Dzięki za Wasze wsparcie!
Dzieci dwujęzyczne to także pomysł upowszechnienia wielu dyskusji na temat dwujęzyczności, pomysłów na wspieranie dwujęzycznych dzieciaków, losu ich rodziców, przeprowadzanych z Elą Ławyczys przez skypa przy obieraniu kartofli czy innych pasjonujących czynnościach domowych, zapewne dobrze Wam znanych :)
Dzięki za Wasze komentarze, za wszystkie dowody na to, iż te upublicznione wywody w jakiś sposób Wam służą.
Rok rozwinął się nitką. A ja po roku próbuję dotrzeć po nitce do kłębka. Kłębek był duży, ale powoli staje się coraz mniejszy i mniejszy...mam nadzieję będziemy go dalej rozsupływać. Wspólnie! Nici tworzą więzi :)
Miłego dnia!
Kochana, dziękuję że dzielisz się tym co masz, co umiesz, co wiesz .... Cieszę się że mogę sie z Tobą w dwujęzycznych spotykać. Niech Twój blog daje Ci wiele radości i, spełnienia, i możlwości do poszerzania granic...
OdpowiedzUsuńUściski urodzinowe ślę!
Ja tez sie ciesze na nasze spotkania! i dziekuje za zyczenia Asiu!
UsuńPięknie to napisałaś: "nici tworzą więzy". Trzymaj się ciepło!
OdpowiedzUsuńTworzą towrzą, byleby je na początku rozsupłać, a później spleść :) Wszystkiego dobrego Makowa Pani!
UsuńSto lat, sto lat :)) Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedne i jeszcze dwa...lata! Może sie uda pisać..:)
Usuńjeden oczywiście :)
UsuńWielu kolejnych lat! Dzięki, że dzielisz się z nami swoją wiedza i doświadczeniami :)
OdpowiedzUsuńDzieki! Dzieki! Milo mi, ze do nas zagladasz!
UsuńGratulacje! Tak jak pisałam u Eli przed chwilą...PISZ kobieto! Bardzo się cieszę, że jesteś i że tyle się od ciebie uczę. A chłopaki ślicznoty!
OdpowiedzUsuńTak jest Prosze Panil!
UsuńAniu, ja tez sie bardzo ciesze, ze jestes...
A chlopaki slicznoty :) dla mnie chyba najbardziej :)
Pozdrawiam, Faustyno i cieszę się, że dochodzisz do wniosku, że przez ten rok szłaś w dobrym kierunku. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDzieki Sylabo! To juz nawet nie o kierunek chodzi, ale o to, by nie stac w miejscu! Tez zycze Ci wszystkiego dobrego! Kozie i Kozakowi! na drogach!
UsuńA dzięki wielkie. :-)
UsuńFaustyno, dziękuję za odwiedziny u mnie:-) Wielka radość mnie ogarnęła z tego powodu:-) Staram się nie poddawać dzięki takim ludziom jak Ty i Ela, dzięki Waszej pracy. Hanka jest świetna chociaż z roku na rok coraz bardziej widac jej opóźnienie i ma wielkie zaległości, ale wierzę że będzie dobrze. Musi być!!!:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję roczku, to piękne urodziny:-) Pozdrawiam serdecznie, bardzo bardzo:-)
Bedzie dobrze! Hania bedzie robic rzeczy podobnie jak inni, tylko w swoim tempie...Najtrudniejsze jest dostosowanie się do tego tempa, bo to oznacza, żę trzeba się starać nie porównywać z innymi, a to czasami bardzo trudne, ale i uwalniające! Pozdrawiam Cie bardzo ciepło i życzę odwagi i wytrwałości! Macie juz duzo, a bedzie jeszcze wiecej!
UsuńZ takimi komentarzami może i będzie motywacja na kilka kolejnych lat :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńSto lat! Dziękujemy za bloga i za każdy kolejny wpis! Buziaki wielkie!! PS Lilka ma nowa nianie, była polonistke, i zaczęła robić duże postępy po polsku!
OdpowiedzUsuńDzieki! Wspaniala wiadomosc o Liliance, ale sie ciesze!!!!
Usuń100 lat z Tobą nie wyrobię...!!! Ale z 40 jeszcze....czemu nie!!! Chętnie! Pisać będziemy i już! Dziękuję za wszystko!!!!
OdpowiedzUsuńDzieki Tobie i Eli jakos mniej sie boje siebie w roli Matki-Polki-Uczacej :)
OdpowiedzUsuńDzieki Tobie i Eli jakos mniej sie boje siebie w roli Matki-Polki-Uczacej :)
OdpowiedzUsuń