Postanowiłam zrobić z chłopakami warsztaty na temat złudzeń. Dla nas głównym celem zajęć jest nabywanie wiedzy i słownictwa w języku polskim. A ile jest mówienia przy złudzeniach! Ile dyskutowania, ustalenia wspólnej wersji, gdyż często każdy widzi coś innego.
Zapraszamy do wspólnej zabawy!
My ubawiliśmy się świetnie :)
Na rozgrzewkę, jedno z klasycznych złudzeń gestaltowskich z cyklu figura i tło. Co widzicie?
Kielich, czy dwie twarze?
Widzimy różne rzeczy, interpretujemy różnie czarne i białem plamy i kształty, gdyż jak mówią specjaliści Gestaltu: Całość jest czymś więcej niż tylko sumą swych części.
Najpierw kilka słów o złudzeniach.
Najprościej mówiąc - złudzenia są to mylne interpretacje naszego umysłu tego, co widzimy, słyszymy. Interpretacje te zależą od różnych właściwości naszych oczu, uszu i mózgu, ale też mogą być wynikiem naszych doświadczeń, przeżyć i emocji.
Czesto jest tak, że ten sam rysunek, sytacja, dźwięk może być interpretowany w różny sposób przez różne osoby. Jest to wynikiem różnic pomiedzy nami, każdy jest inny. Ma różne przeżycia, różną wrażliwość, różnie może spostrzegać, czuć, myśleć.
I można o tym porozmawiać już z małym dzieckiem.
W wieku około czterech lat potrafi ono przyjąć perspektywę innej osoby, spojrzeć na inne rzeczy z jej, a nie tylko z własnego punktu widzenia. Informują nas o tym badacze Teorii Umysłu.
Ze starszym dzieckiem natomiast oprócz tematu różnić między ludzkich można poruszyć temat funkcjonowania mózgu i percepcji.
Złudzenia to więc nie tylko świetna zabawa i eksperyment wzrokowy, słuchowy, ale także eksperyment relacyjny - możliwość rozmawiania z dzieckiem o naszych różnicach, i próby ich akceptacji. Każdy ma prawo zobaczyć, słyszeć inaczej, mimo iż istnieją oczywiście pewne uniwersalne prawa - i percepcji i życia w społeczeństwie, inaczej codzienność byłaby bardzo trudna!
ETAP 1.
Najpierw odnaleźliśmy wiele dwuznacznych rysunków w książkach z zakresu psychologii ogólnej. Jest ich też niemało w internecie (np. tutaj).
Tutaj przedstawiamy kilka wybranych, co na nich widzicie?
Ile nóg ma słoń?
Proste czy krzywe? Te linie są równoległe! Trudno uwierzyć...
(kafelki w kawiarni St Michael's Hill, Bristol, Anglia) opisane przez przez prof. Richarda L. Gregory i Priscillę Heard.
Popatrzcie dłużej na statek, płynie, czy stoi w miejscu?
Księżniczka czy czarownica?
W. E. Hill, już 1915 rok
W którą stronę porusza się tancerka? Zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara, czy odwrotnie?
animacja grafika Nobuyuki Kayahare
ETAP 2.
Następnie postanowiliśmy sami stworzyć kilka złudzeń wzrokowych
- Pierwsze polegało na narysowaniu...zresztą zobaczcie sami!
Inspiracja tutaj
- Do drugiego złudzenia wykorzystaliśmy koszyczek po korku z szampana. Dzisiaj urodziny Gabrysia! Więc przy sto lat zastanawialiśmy sie czy dno koszyczka jest na górze czy na dole. Oceńcie sami ;) A wrażenie jest jeszcze lepsze, gdy zacznie się koszyczkiem poruszać.
- A to jeszcze jedno proste złudzenie do wykonania z dziećmi. Bierzemy koniuszkiem palców kredkę i zaczynamy nią stopniowo poruszać w górę i w dół. Po chwili bedziemy mieć wrażenie, że kredka zaczyna się wyginać. Czego oczywiście nie widać na zdjęciach, gdyż jest to złudzenie :)
Przyszła też pora na złudzenia słuchowe.
Czy słyszymy to samo?
Przyczytajcie szybko, to co napisane na kartce. Co słyszycie? Jakie wyrazy widzicie?
My następnie pocięliśmy kartki na sylabki i bawiliśmy się przekładając je na przemian.
ETAP 4
A teraz może słyszymy to samo, ale te słowa wcale nie mają takiego samego znaczenia czyli fałszywi przyjaciele w różnych językach - u nas po polsku i po francusku.
Wyrazów takich jest wiele, wybrałam kilka takich, których moje dzieci używają często, lub słyszą na co dzień.
Narysowaliśmy je i rozmawialiśmy o nich oraz o różnych śmiesznych nieporozumieniach, które mogą z równoległego ich używania wynikać.
inne:
LIS (fr. Lyse - lilia)
GARAŻ (fr. garage - zakład naprawczy samochodów)
PARASOL (fr. parasol - parasol plażowy)
KOMPOT (fr. compote - mus z jabłek lub innych owoców)
TATA (fr. tata - ciocia)
PA PA (fr. papa - tata)
MAKARON (fr. macaron - rodzaj ciasteczek)
.
Tyle sie działo eksperymentalnie u nas, w dobrej atmosferze! W listopadzie zapraszamy na warsztat kulinarny!
A co działo się u innych uczestników warsztatów możecie zobaczyć na tych wspaniałych blogach:
Pięknie:)dzieciaki na pewno były zachwycone:)
OdpowiedzUsuńZachwycone i załudzone :)
UsuńBardzo fajne, a ta tancerka to w którą stronę się kreci? bo jak dla mnie zgodnie z ruchem wskazówek. Mylę się?
OdpowiedzUsuńTancerka kręci się według uznania patrzącego ;)
UsuńZłudzenia oryginalny temat :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!i dla doroslych!niesamowite.ide czytac jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio już nie mam złudzeń - po prostu się od tych rysunków uzależniłam :)
UsuńSuper pomysły! I jaki oryginalny pomysł coś innego niż tylko chemia , fizyka:-) Super bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPewnie i w złudzeniach jest trochę fizyki (percepcja) i chemii (w neuronach w mózgu) ;) Ale kto o tym myśli jak się ogląda takie rzeczy ;)
Usuńbardzo,bardzo,bardzo ciekawy warsztat
OdpowiedzUsuńwspomniałam,ze bardzo ciekawy?
gaba po szkole zatopi się w złudzeniach
Dziekuje poczwórnie :)
UsuńI jak tam poszło zatapianie?
Wgapiam się w tę tancerkę i wgapiam, i nijak nie widzę, żeby w przeciwnym kierunku się obracała. Aż tu nagle V strzelił w pieluchę, a tancerka zaczęła się kręcić w druga stronę ;-) I ten rysunek 3d reki, super super! Rewelacyjny warsztat!
OdpowiedzUsuńTez sie wgapialam i wgapialam zanim mi wyszlo, gdybym tylko wiedziala, ze mozna uzyc takiej fizjologicznej przyczynki, od razu siegnelabym po pomoc :)
UsuńA swoja droga, to arcycieka;em ze w momenice, kiedy na chwile skoncentrowalas sie na czyms innym i "uwolnilas" umysl, ekspertment sie powiodl! Daje do myslenia!
i nie umiem na to wplynac, przeskakuje, kiedy moj mozg sie na chwile 'zawiesza' jesli wiesz, o czym mowie ;-)
UsuńŻur na Bon jour! :) Świetne złudzenia!!! Dzięki za ten warsztat! I już czekam na Wasz kulinarny - jaka kuchnia będzie? Polska czy francuska?
OdpowiedzUsuńYes! Żur! a kulinaria niespodziewanie beda...Któż to wie ? :)
UsuńFaustyna! poruszyłaś mojego konika:)) Zaczął się w czwartej klasie od Damy/Czarownicy i trwa nadal ;)
OdpowiedzUsuńI tylko tancerki nie umiem zobaczyć :( Wiem, że jej ruch jest zależny od tego którą półkulą aktualnie ją widzimy, ale zmianę ruchu jestem w stanie dostrzec tylko wtedy, kiedy patrzę na jej stopę i "wyobrażam" sobie, że to stopa lewa/prawa. Ech.. trudne do wytłumaczenia! Tak czy siak - zazdroszczę ludziom, którzy na "życzenie" widzą zmianę ruchu :)
Ja też się stopą posiłkuję Kasiu :)
UsuńA podobno animacja ta mylnie była wykorzystywana w teście półkulowym...
A to dobrze... to znaczy, że nie jestem taka głupia :P
Usuńczyli którą półkulą widze skoro nie dostrzegam tancerki tanczącej inaczej?
Usuńno tak faktycznie jak patrzyłam na stopę to się zaczęła kręcić w drugą stronę:)
Usuńfaaaajne
Świetne! Złudzenie dłoń- niesamowite.
OdpowiedzUsuńNas też zachwyciło ...!
UsuńUwielbiam takie optyczne zludzenia, kiedyś potrafiłam się tak długo wparywać aż zobaczyłam wszystko inne :) Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńMy tez uwielbiamy :) Czysta przyjemnosc!
UsuńBardzo ciekawy temat! Podobają mi się Twoje propozycje, praca plastyczna z ręką i kolorowym złudzeniem, wszystko! Do wykorzystania koniecznie. Dzięki za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńCieszymy sie, ze mozemy byc inspiracja .) Pozdrawiamy!
UsuńCudowny warsztat.
OdpowiedzUsuńRęka świetna,
do tancerki wróce jutro, bo chyba jestem za bardzo zmęczona kręci się jak nic tylko w jedna stronę.
A żur... :D może by tak cały post o takich figielkach językowych?
Kajka Roo! oczywiscie! Post o figielkach jezykowych to mus! Czyli po francusku kompot :)
UsuńO jej, super! Nam też się bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńSuper! Super! Cieszymy sie!
UsuńBardzo fajny pomysł z tymi złudzeniami. Złudzenia optyczne mnie osobiście zachwyciły i choć u nas większość z nich nie do przeprowadzenia ( ze względu na wadę wzroku dzieciaki części z nich nie są w stanie zarejestrować) miło było mi o tym poczytać i popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńA moze sporbowalibyscie zludzen sluchowych? Udalo sie nam ich znalezc mniej, ale warto jeszcze szukac moze? Pozdrawiamy caly kreatywnik!
UsuńFaustynka, super wpis! Moim dzieciom się bardzo podobało! Dzięki!
OdpowiedzUsuńAniu, zludzenia dobre dla kazdego wieku :) Ciesze siem we sie w nami pobawiliscie!
Usuńnijak ta tancerka nie chce się krecic w przeciwną stronę jedynie kręci mi się w stronę zgodną z ruchem wskazówek zegara:)
OdpowiedzUsuńpodpowiedz z nozka ;)
UsuńSuper interesujący temat. A rysunek ręki jest naprawdę rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńNiewiele, a cieszy, bo przez dzieci wykonane ;) a jakie efektowne! Pozdrawiamy Babel School!
Usuńi nam się zamarzyły złudzenia.. :)
OdpowiedzUsuńMarzyc koniecznie! Trzeba! Niekoniecznie ludzic sie :) Ale marzenia o zabawie w zludzenia jak najbardziej! Pozdrawiam!
UsuńŚwietne potraktowanie tematu!
OdpowiedzUsuń"Przyprowadzę" tu córkę, bo u nas iluzje były we wrześniu (przy okazji tematu "mózg").
Pozdrawiam :-)
Zapraszamy! I chetnie sie do Was na iluzje wybierzemy!
OdpowiedzUsuńJa mam na to tylko dwa słowa... "Macho Ra". :-)
OdpowiedzUsuń"Macho Ry" są w każdym dwujęzycznym domu, pod różnymi postaciami.
To, co słyszą moje dzieci, kiedy do nich mówię czasem po polsku całkiem mnie rozkłada...
A będąc przy złudzeniach słuchowych, to powiem Ci, że często mam tak, że po powrocie z Polski słyszę wokół siebie polskie wyrazy (na lotnisku, potem przez jakiś czaś już we własnym środowisku). I odwrotnie. Lecę do Polski i wydaje mi się, że momentami mówią do mnie po angielsku...
Pozdrawiam!
Sylabo, Macho RA przeszla juz do klasyki :)!!!!!
UsuńA zludzenia sluchowe w czasie okolowakacyjnym znam i ja !
Pozdrawiam Cie cieplo!
Niezłe :), ale ta tancerka nie chce mi się za nic kręcić w drugą stronę :)
OdpowiedzUsuńJa też nie widzę tancerki kręcącej się w drugą stronę :) A ma sło to pamiętam z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńRacja tancerki nie widzę, ale cała reszta profesjonalna i wciągająca.
OdpowiedzUsuń