czwartek, 25 czerwca 2015

Roczek (podwójny :)

Wczoraj minął rok od narodzin naszych maluszków.



Rok niezwykle intensywny, rok pełen pracy i zmęczenia, rok bardzo piękny.
Dla mnie ta rocznica, to okazja zatrzymania się i napisania kilku słów. Wczoraj hucznie świętowaliśmy, więc piszę dzisiaj.
Dla Samuela i Augustynka to także rok nowych odkryć, wielu nabytych umiejetności, rok zachwycania się światem.
Chłopcy przemierzają przestrzenie wzdłuż i wszerz, na czworaka, drepcząc przy meblach, w poszukiwaniu mocnych wrażeń. Ja przemierzam przestrzeń za nimi, próbując nie rozerwać się w prawo lub w lewo, gdy przyjdzie im ochota na nagłe rozdzielenie się. Czasami świadomie rezygnuję z przemieszczania się w celu na przykład ugotowania obiadu, otworzenia drzwi listonoszowi, napisania, lub przeczytania kilku słów. Wówczas muszę się liczyć z ewentualnością zdarzeń nadzwyczajnych  - spadających doniczek, rozłączonych kabli oraz zaprogramowania piekarnika.
Jednak ta aktywność przynosi dobre owoce, także językowe. Przy pomocy starszych braci i dzięki własnej ciekawości, chłopcy rozwijają się dobrze i zaczynają wypowiadać pierwsze słowa.
Piszę o tym, gdyż rozwój językowy biźniąt może być bardziej skomplikowany niż rozwój innych dzieci. Chodzi tu głównie o potrzebę komunikacji, która często jest zaspokajana w bliźniaczej, symbiotycznej, samowystarczalnej diadzie, nie wykształca się więc mocna motywacja do rozwinięcia mowy. U nas diada pojawia się głównie na ustawianych zdjęciach, być może dzięki temu od pewnego czasu słyszymy:

MAMA
TATA
AMAM (jeść)
DA (daj)
TAK (Samuel)
NIE (Augustyn)
ADO (auto)
KAKA (książka)

Postaram się co jakiś czas napisac choć kilka słów na temat rozwoju mowy naszych dwujęzycznych bliźniaków.
A już  za kilka dni na miedzynarodowej konferencji w Tours zostaną przedstawione przez dr Ewę Haman, dr Lize - Marię Muller et dr Shule Chiat badania na temat dwujęzycznych bliźniąt. Nie mogę się doczekać i liczę na relację Justyny Renateau, która na tej konferencji także zaprezentuje wyniki swoich badań odnośnie dzieci polsko - francuskich.