Od pewnego już czasu bardzo przyjemnie spędzamy czas w towarzystwie książeczki Elizy Piotrowskiej pod tytułem A ja jestem Polak mały. Moim krajem jest świat cały. W swoim całokształcie książka ta interesuje bardzo Gabrysia, Leopold lubi jak opowiadamy, co dzieje się na kolorowych obrazkach.
Jej ogromnym atutem jest przybliżenie dziecku ważnych pojęć związanych z tematem ojczyzny, a także życia na emigracji. Książeczka napisana jest sposób twórczy i dowcipny, wraz z dziećmi odkrywamy co to jest kraj, patriotyzm, historia, bagaż doświadczeń...
Niełatwo przybliżyć dziecku tak abstrakcyjne pojęcia, tym bardziej biję więc brawa w kierunku autorki.
My oprócz dyskusji na te wszytkie trudne tematy, często śmiejemy się do rozpuku :) Obok edukacji jest więc też i miejsce na dobrą zabawę!
A to jedna z moich ulubionych stron: Uważam, że jest po prostu świetna.
A dodatkowo: dla tych, którzy jeszcze nie znają - film dla najmłodszych o polskich symbolach narodowych. Do oglądania i przyswajania!
Wspanialy wpis Faustyno! a juz, a juz... jak przeczytalam dwa pierwsze slowa obawialam sie, ze to moze byc kolejny wpis o tzw: patriotyzmie, slowie, do ktorego mam awersje jak i do wszelkich "izmow". Mozna byc partiota ale zywic sie patriotyzmem szczegolnie patriotyzmem rozumianym jak z tego obrazka juz zupelnie nie! Chetnie siegne po te ksiazke dla mojego syna. Dziekuje za podzielenie sie tak cenna lektura!
OdpowiedzUsuńCiesze sie bardzo, ze Cie zainspirowalam. A patriotyzm zle rozumiany moze naprawde byc niebezpieczny...dlatego dobrze tlumaczyc naszym dziecîom na czym pogkega patriotyzm wlasciwy. A z humoren jest jeszcze lepiej! :-) pozdrawiam!
Usuń